czwartek, 29 stycznia 2015

Audycja 29 stycznia 2015 (start, g. 15:00)

W dzisiejszej audycji Jacek i Łukasz opowiedzą o najnowszych, zaskakujaących badaniach czytelnictwa, zaproszą na spotkania autorskie, zagrają kilka piosenek z tekstem, zaproponują książkę tygodnia, sprawdzą co nowego w technologicznym rynku książki i porozmawiają z licznymi gośćmi:

Małgorzatą Olewińską-Sytą i Lidią Zygą, koordynatorkami akcji „Cały Wrocław czyta” o wrocławskim bookcrossingu.

Aleksandrą Olszewską z Biura Literackiego o światowych wojażach polskich poetów i nowych inicjatywach Biura Literackiego.

Maciejem Rybickim, pomysłodawcą i organizatorem Wrocławskich Spotkań z Fantastyką, o lekturach fantastycznych.


Codzienne opowiadanie: Neil Gaiman "Morderstwa i tajemnice" (zbiór "Dym i lustra")

Cykl dla tych, którzy starają się czytać codziennie chociaż jedno opowiadanie...

Tym razem sięgnąłem po dłuższej przerwie ponownie po „Dym i lustra” Neila Gaimana. Wszystko dlatego, że ten zbiór kojarzy mi się szczególnie mocno z początkiem zimy. Twórczość Gaimana znam bardzo dobrze, ale mimo to zadziwia mnie jego umiejętność ukazywania znanych tematów z nowej, ciekawej strony. Gaiman wzbudza we mnie zazdrość o lekkość stylu. Czytając jego historie mam nieodparte wrażenie, że ten, czy inny tekst, napisał w dzień, czy dwa, ot tak, bez kombinowania, dopracowywania i przepisywania go po sto razy. Podobne odczucia miałem, czytając „Morderstwa i tajemnice”, ze wspomnianego zbioru. Początek smakowity, bo już w czwartym akapicie mamy scenę z robieniem laski i biegiem kochanki do kuchennego zlewu, aby po wszystkim przepłukać usta. Później sprytne zagranie, niespodziewanie zaczyna się historia ukryta w historii, bo główny bohater spotyka nieznajomego, który w zamian za fajkę i zapałki, odwdzięcza mu się opowieścią. Od razu domyślamy się kolejnego chwytu, a mianowicie tego, że ów nieznajomy jest kimś więcej, niż tylko menelem. I tutaj robi się niebezpiecznie, bo nagle pojawia się wątek aniołów, który w realiach urban fantasy wałkowano swego czasu do znudzenia. W tym momencie przerwałem na chwilę lekturę w obawie, że zaraz zostanę uraczony ogranymi motywami, ale na szczęście Gaiman robi, to co zwykle – zadziwia „fajnością” pomysłu na własną historię o aniołach. Narzuca jej formę klasycznego kryminału z detektywem w roli głównej, bawi się kulturowymi aluzjami, antropologicznymi nawiązaniami, aby na koniec zaserwować nam rozwiązanie intrygi, dotyczącej śmierci i miłości z Lucyferem w tle. To opowiadanie aż prosi się o komiksową adaptację (być może ją stworzono, a ja o tym nie wiem?). Fabuła jest wciągająca i satysfakcjonująca, a wszystko wzbogacają i spajają w całość wiarygodne opisy L.A. (Tylko to miasto mogło się tu sprawdzić). Skojarzenie być może bez znaczenia, ale podczas lektury, przed oczyma miałem cały czas shootera FPP, pt. „Requiem: Avenging Angel” (3DO 1999). Polecam jedno i drugie.

AUTOR/ ŁUKASZ ŚMIGIEL

FELIETON: JACEK ANTCZAK, LIBACJA NA SKWERKU #9

Book z tobą? Ale wiocha.



19 milionów Polaków nie przeczytało w ubiegłym roku nawet fragmentu książki. To jedna z konkluzji raportu o czytelnictwie przygotowanym przez Bibliotekę Narodową.


Hmm, gdyby, któryś z tych milionów, zaplątał się na mój skwerek, wypadałoby zacząć dzisiejszą książkową libację od wyjaśnienia niezrozumiałych słów w powyższym zdaniu. Otóż słowo „biblioteka”




oznacza takie coś, jak wypożyczalnia blu-rayów, tylko, że tam są książki. Na wszelki wypadek dodajmy, że słowo „książka”, to tak jakby podzielić fejsa na pół, to ta druga połówka, oznacza książkę. Taki Book. Stąd Bookcrossing, Audiobook, czy na przykład wydawnictwo Bukowy Las. I stąd book z nami, a raczej bez nas.

Nic dziwnego, że nie mogę napisać, że jedna z gazet „opublikowała” na swoim portalu raport z tych badań. Ona go pokazała. Za pomocą filmiku YouTube, w takiej, wiecie, „prezentacji projektu”. Wiecie, wiecie. Bo co to jest YouTube, prezentacja, a zwłaszcza projekt/event, wie każdy z tych 19 milionów Polaków, założymy się? Prezentacji nie będzie już na maturze z polskiego. Wracamy do średniowiecza?

Gazeta, którą oczywiście znajdziesz na Twitterze, Google+ i Instagramie (trzy wiedźmy początku XXI wieku?) oraz rzecz jasna na Facebooku, przytacza różne mniej lub bardziej przerażające dane o czytelnictwie, okraszając to przyjemną muzyczką. Na przykład, że co czwarty student nie zmierzył się w ostatnim roku z żadną lekturą w całości. Fakt, widziałam popłoch w oczach wielu studentów, gdy zaproponowałem im jedną (słownie jedną) książkę do przeczytania w czasie semestru. Przyznaję, miała 400 stron. Teraz rozumiem, jestem humanistycznym faszystą.

Ciekawe, że pięć i pół miliona Polaków nie ma w domu ani jednej książki. Serio, nawet o fitnessie Anny Chodakowskiej, nawet o diecie bez pszenicy, czy nawet dzieła Makłowicza/Okrasy, którą rozdawali za darmo w Lidlu. Chyba, że badani nie wiedzą, że to są książki.

Tak właściwie, drogie „Dzielnice Wrocławia”, spokojnie mogę zakończyć felieton. Statystycznie rzecz biorąc, strasznie już bowiem umęczyłem „polskiego czytelnika”. Rzadko który jest bowiem w stanie dotrzeć do trzeciego akapitu jakiegokolwiek tekstu, łącznie z newsem w internecie. Jeśli więc drodzy autorzy, czujecie misję i chcecie poszerzać krąg odbiorców, radzę: sto znaków na twitera, najlepiej z hasztagiemiem,#teżnieczytamalepiszę, albo jednozdaniowy cytacik na fejsa plus filmik o śmiesznych kotkach czy czymś tam…

i załatwione.

   

Ten powyżej akurat był o książce, naprawdę, taki trailer wymyślił Andrzej Ziemiański promując kolejne tomy Achai. Nie ma się co dziwić.

To idę poczytać, #ofranku. Nie, nie o szwajcarskim, o Jakubie Franku. Wstyd mi trochę, znam już takich, którzy przeczytali i nawet mają tą książkę w domu, ale wiocha.


Książka, a technologia #1 (Wybuchające książki i animowane okładki)

* "Private Vegas" - najnowsza powieść Jamesa Pattersona (bestsellerowego autora thrillerów) jest promowana w bardzo niestandardowy sposób. Kupując jej papierowy egzemplarz za jedyne $294,038, fani mają szansę polecieć pierwszą klasą do tajnej lokacji, w której spędzą dwie noce w luksusowym hotelu, zjedzą obiad z autorem, ale co ważniejsze - będą mogli zapoznać się z jego nową powieścią, która po upływie 24h, zostanie zdetonowana (dosłownie!) w ich obecności przez specjalny oddział SWAT. Czytelnicy, których nie stać na taką przygodę, mogą zaopatrzyć się w elektroniczną wersję książki (również podlegającą dezintegracji po 24h od rozpoczęcia lektury).



* Wydawnictwo PWN wprowadziło na rynek animowane okładki książek. Zobaczymy na nich m.in. rumieniącą się dziewczynę i odjeżdżający autobus. W przypadku pozytywnej reakcji czytelników na taki eksperyment, wydawnictwo planuje wprowadzenie kolejnych pozycji ozdobionych animacjami. Na świecie pomysł nie jest jakąś szczególną innowacją. Na przykład animowane plakaty kinowych filmów pojawiają się już od dobrych kilku lat. Warto jednak wspomnieć o takiej innowacji. Efekt możecie ocenić sami.


Zebrał i opisał: Ł.Ś.

Książka dobra na wszystko #1

Jim Henson. Tata Muppetów” (Brian Jay Jones)  

Bardzo przyjemna w lekturze biografia twórcy Muppetów, Fraglesów i wielu innych telewizyjnych serii (m.in. zapomnianego "Bajarza") oraz filmów pełnometrażowych ("Ciemny kryształ", "Labirynt"). Książka pełna jest anegdot na temat codziennego życia i pracy Hensona, ale pokazuje także, w jaki sposób ten niezwykły człowiek (i totalny pracoholik!) budował swoje relacje z rodziną, z dziećmi i z kobietami, które go wspierały. „Jim Henson. Tata Muppetów” to również swoisty poradnik dla artystów i menadżerów, który przybliża nam sposób podejmowania przez Hensona biznesowych (niekiedy bardzo ryzykownych) decyzji. Obserwujemy wzloty i upadki jego rozrastającego się, muppetowego konsorcjum. Kto miał wystąpić w roli króla goblinów, zamiast Davida Bowiego? Czy Disney wykupił prawa do postaci Wielkiego Ptaka i które z dzieci Hensona poszło w jego ślady, o tym i wielu innych arcyciekawych historiach przeczytacie właśnie w tej biografii.   

Zebrał i opisał: Ł.Ś.

czwartek, 22 stycznia 2015

Audycja 22 stycznia 2015 (start g.15:00)

W dzisiejszej audycji przedstawimy nowości literackie, zagramy piosenkę z tekstem, zaproponujemy książkę tygodnia, zaciekawimy Was innowacjami technologicznymi i porozmawiamy z licznymi gośćmi:

O filmowych adaptacjach literatury z filmoznawcą Janem Kazubem (kultura.pl).
O cyklu kryminałów-retro Kroniki Klary Schulz z ich autorką Nadią Szagdaj
O książkowych klimatach Czech, Grecji, Słowacji z redaktor naczelną wrocławskiego wydawnictwa Książkowe Klimaty Kamą Margielską.


W części poświęconej Europejskiej Stolicy Kultury Wrocław 2016 gośćmi będą Paweł Kaczmarski, Marta Koronkiewicz i Paweł Witkowski, organizatorzy Mikrofestiwalu, którzy opowiedzą o kolejnej odsłonie wrocławskiego festiwalu młodej poezji, alternatywie dla dużych festiwali literackich we Wrocławiu i całej Polsce.


Zapraszają Jacek Antczak i Łukasz Śmigiel
 POSŁUCHAJ RADIA